Bethesda nie ma za sobą udanego roku. Owszem, Fallout 76 to chyba jedna z najczęściej wspominanych gier ostatnich kilkunastu miesięcy, ale większość informacji na jej temat dotyczyła kolejnych porażek produkcji, co zraziło wiele osób do firmy. O ile więc nowy Fallout nie doczeka się de facto akcji ratunkowej w stylu No Man’s Sky, jedyną nadzieją spółki na choćby częściowe odzyskanie zaufania klientów są nowe (i przede wszystkim udane) produkcje. Ostatnie doniesienia sugerują, że amerykański deweloper na poważnie bierze się za prace nad kolejnymi grami. Na oficjalnej stronie ZeniMaxu pojawiły się oferty pracy w zespole Bethesda Game Studios, w tym dla programisty. Jego zadaniem miałaby być „implementacja nowych elementów rozgrywki”, tj. „zachowania graczy i postaci”, mechaniki walki oraz interfejsu użytkownika.

Czego dokładnie dotyczy to i pozostałe ogłoszenia na stronie firmy? W grę wchodzą najpewniej dwa projekty, o których istnieniu wiemy od dłuższego czasu. Pierwszym z nich jest tajemnicze Starfield, kosmiczne RPG zapowiedziane na targach E3 2018. Sęk w tym, że prace nad tym tytułem trwają od dłuższego czasu – jego grywalna wersja istniała już w czerwcu 2018 roku. Trudno więc sobie wyobrazić, by na tym etapie twórcy mieli zabierać się za tak podstawowe kwestie, jak choćby system walki, o ile nie wystąpiły problemy w trakcie produkcji. Owszem, pojawiły się pogłoski na ten temat, ale dotychczas nie zyskały one żadnego potwierdzenia. Jednak to samo dotyczy spekulacji na temat bliskiego ukończenia prac nad grą i zbliżającej się prezentacji rozgrywki. Jeszcze w grudniu zauważono bowiem, że główny oddział Bethesda Game Studios w Rockville poszukuje osoby odpowiedzialnej za „nagrywanie i edytowanie materiałów filmowych z gier”. Być może chodzi tu tylko o promowanie dodatku do Fallouta 76, tyle że za jego rozwój obecnie odpowiada zespół w Austin. Stąd też domniemania części internautów, jakoby to ogłoszenie dotyczyło m.in. stworzenia gameplay trailera nowej gry, na przykład Starfielda. Niemniej na razie to nic więcej, jak tylko czcze domysły internautów.

Drugim tytułem mogącym być projektem wspomnianym w ogłoszeniu jest The Elder Scrolls VI, czyli wyczekiwana od dawna kontynuacja arcypopularnej serii RPG. Wiemy bowiem, że kiedy Starfield miał już grywalną wersję, nowy TES wciąż był na etapie preprodukcji. Rok później Todd Howard, prezes Bethesda Game Studios, dodał, że obecnie to kosmiczne RPG jest priorytetem dla spółki i zadebiutuje przed szóstym The Elder Scrolls. Jeśli jednak przyjmiemy założenie, że prace nad Starfieldem rzeczywiście dobiegają końca, to nic nie stałoby na przeszkodzie, by amerykańskie studio przeniosło swoją uwagę na kolejny projekt i zaczęło poszukiwać utalentowanych twórców do prac nad nim.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine